13 lut Sesja Ślubna Klaudii i Mateusza

Ślub Klaudii i Mateusza miałem przyjemność fotografować w połowie października 2017 roku, jednak poznaliśmy się już latem omawiając szczegóły fotografowania ich ślubu. Sesja ślubna poszła nam wyjątkowo szybko nie czekaliśmy  do wiosny, próbowaliśmy łapać ostatnie dni jesieni aby stworzyć coś wyjątkowego i udało się 🙂 Nie było jednak tak łatwo jak można to wywnioskować ze zdjęć 😉 Nie oszukujmy się w Polsce końcówka października często bywa już okresem wręcz zimowym, a zazwyczaj bardzo deszczowym, podobnie było i tym razem. W przypadku tej sesji ślubnej udało nam się złapać dosłownie godzinę słońca, dzień wcześniej mieliśmy w Szczecinie wichurę, która wyrywała drzewa. Jednak stwierdziliśmy, że tak łatwo się nie poddamy i było warto 🙂 Lokalizacje można by rzec pospolite w naszym mieście jeśli chodzi o fotografię ślubną czyli Zamek Książąt Pomorskich oraz Wały Chrobrego. Ja jednak uważam, że nie ma „oklepanych miejsc” nawet jeśli zrobiło się w danym miejscu wiele zdjęć zawsze można je pokazać w inny sposób, odkryć je jeszcze raz na nowo 🙂 Sesja ślubna to dla mnie czas dla Pary Młodej. Romantyczna chwila radości, moment aby jeszcze raz poczuć się wyjątkowo. Kiedy czuję, że para się wyluzowała staram się przyjmować rolę obserwatora i po prostu robię zdjęcia. Zależy mi na tym aby były jak najbardziej naturalne 😉 Ogromny szacunek dla Klaudii i Mateusza za wytrwałość 🙂 Jeszcze 20 min przed sesją niebo było kompletnie zachmurzone i padał deszcz. Ja wprawdzie biegając z aparatem tego nie czułem ale było może kilkanaście stopni. Chłód coraz bardziej dawał się we znaki a słońce powoli znikało z nieba. Niestety przyszedł czas na zakończenie wyjątkowej sesji, której z pewnością długo nie zapomnę 🙂 W mojej pamięci również zostanie cały ślub i wesele, niezwykle wzruszające i radosne chwile. Dziękuję Wam jeszcze raz i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miał przyjemność robić Wam zdjęcia 🙂 Poszukujących fotografa ślubnego zapraszam gorąco do zapoznania się z moją ofertą oraz portfolio